środa, 4 września 2024

kołysz się kołysz

 

kiedy  
nie rezonuję ze światem 
w którym ludzie  
mieszają krople z drobinami lodu 
odpływam jak wody  
niesione przez rzekę 

nuty smutku osiadają na dnie   
cichną  wszystkie słowa 
i teorie bezwzględności 

światło to fala 
której prędkość jest zawsze  
taka sama 
  
rozlewam się w wielką deltę 
pozwalam otulić  
tylko morzu 


/Iwona Niedopytalska/

środa, 31 lipca 2024

wszechświat jest wielką klatką

 

noc rozplata kometom warkocze
biegną po bezsennym niebie
na zatracenie życzeń
nic ich nie zatrzyma w locie donikąd

rajskie destynacje
kuszą ilością gwiazdek
lecz dla nas zaczął się czas
podróży w jednym błysku
obrażamy się na księżyc
widząc tylko ciemną stronę

snuję myśli od gwiazdy do gwiazdy
łapiąc perskie oczka na ciemnym bezkresie

taka wielka przestrzeń
a ja - wolny ptak
nie mam gdzie latać

/Iwona Niedopytalska/



sobota, 27 lipca 2024

zaszeptani

 

morze zaczesane w miękkie fale
lśni śródziemnomorskim błękitem
uwolniona od ograniczeń
wsuwam stopy w piasek
i idę
przed siebie
do ciebie
by ściszyć dzień do szeptu

/Iwona Niedopytalska/

piątek, 29 września 2023

zaklinacze deszczu


wioska przycupnięta na zboczu  
rozkwita kaskadami bugenwilli 

różowe powietrze   
wdziera się razem z nami 
w kamienne uliczki 
 
wąskie jak ucho igielne 
wiją się między domami 
kradnąc sobie cień 
 
nad głowami  
dziko splątane winorośla 
i oleandry roztańczone wiatrem  
 
splataj mi włosy kochany 
nim zapomnę 
jak pleniło się szczęście 
na wyspie słońca 


/Iwona Niedopytalska/


/Iwona Niedopytalska/

piątek, 18 sierpnia 2023

wolnofalowe sny

 

sennymi palcami 
włóczysz się  
po ciemnych stronach  
 
rozpuszczam włosy  
w księżycowym morzu 
zanurzając się cała  
pod powierzchnią szeptów 
 
słoneczny wiatr uwalnia feromony  
ulatujące w słodkie przestrzenie  
 
nad nami drobiny pyłu 
i resztki nocnych projekcji 
w których uprawialiśmy 
 
sennowłóctwo 


/Iwona Niedopytalska/

niedziela, 16 kwietnia 2023

fantasmagorie o siódmej wieczorem


zanim obedrzesz mnie ze złudzeń
zmąć spokój wieczoru kolekcją kolorowych
chwil. kuriozalna mieszanka lotnych związków
popłynie do niższych pięter. rozchyli płatki
różowej orchidei niebotyczną rozkoszą
zastrzeżoną patentem.

zanim spojrzeniem pourywasz guziki
ułóżmy słowa w miękkie kobierce. uprawiajmy
niecierpliwie śmietankowe peregrynacje
absorbując przestrzeń na ostro.


/Iwona Niedopytalska/

sobota, 4 marca 2023

dychotomia

 
rankiem ubieram nie swoje życie
nie pasuje do paznokci i cieni
pod powiekami przeczekasz do wieczora

kręcę nosem i torebką
wprawiam w ruch tarczę zegara
coraz szybciej
wessana przez wzorce

dopiero nocą wypuszczam powietrze
umieram do świtu
w życiu pożyczonym od nieznajomej

/Iwona Niedopytalska/