rozkwitają spojrzenia
nieznajomych
którzy szeleszczą słowami
niczym wiatr w koronach
drzew
ożywa we mnie owocowy gaj
soczystością pękają usta
obsypana oklaskami
jak oczar żółtym kwieciem
czuję że wracają gorące
dni
tylko między nami wciąż pora
deszczowa
/Iwona Niedopytalska/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz