o świcie morze jest
łagodne
jak dotyk twojego spojrzenia.
jak dotyk twojego spojrzenia.
rozlewa się po zatoce
mleczno-kawowym spokojem.
powitalne promienie
zmiękczają kontury
szczytów,
których zbocza wślizgują
się do wody.
wyrwana z kontekstu
zanurzam głowę w myślach
i stygnę,
a potem snuję się do
wieczora jak dym.
/Iwona Niedopytalska/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz