w ciemności drżą światła
sennego miasteczka
powietrze jeszcze wibruje
głosem spóźnionych cykad
a już noc plącze włosy i myśli
prosimy dotykać szepczą oczy
otwierając się na doznania
pod powierzchnią słów
głębokie morze
zdzierające piasek z plaży
i my dwoje wyrzuceni na brzeg
łóżka
/Iwona Niedopytalska/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz