środa, 13 grudnia 2017

nieprzenikalny

kiedy milczysz szybciej się zaziębiam.
niewypowiedziane słowa wiszą jak sople
- zamrożone łzy, spływające na pokuszenie
grawitacji. chwieją się na krawędziach.

czy gdybym rzuciła się w dół,
zdążyłabym zastygnąć jak uwięzione krople?

taka cicha noc.
chłód  bezszelestnie wślizguje się w szczeliny,
niczym mróz rozsadza nieskazitelnie brudne myśli.

a ty siedzisz na lodowym tronie
i jednym spojrzeniem zamieniasz szyby w ażurowe klatki.

/Iwona Niedopytalska/

niedziela, 10 grudnia 2017

latawce

mówiłeś, że w biegu
puszcza się tylko latawce…

puściłeś mi oczko
w pończosze. płynie
pod górę jak lawa. powoli
tracę zmysły i sukienkę,
kiedy pocałunki przeciekają
przez palce. noc wygląda
z twoich oczu.

/Iwona Niedopytalska/

poniedziałek, 4 grudnia 2017

nocą blednę

plączą się myśli
jak gałęzie drzew
nade mną. oddech nocy,
pełna niepokoju cisza
i wątłe światło
oczu. nie oszukam
siebie. mam coraz mniej.
coraz więcej nagich słów
we mnie. słodki i mroczny,
wilgotny aromat.

/Iwona Niedopytalska/